wtorek, 3 grudnia 2013

Elżbieta Bieńkowska, czyli wicepremier z tatuażem

Jeden tatuaż Pani minister rozpoczął lawinę komentarzy. A oto fragment programu w trakcie którego doszło do tego niecodziennego odkrycia.


"W czasie rozmowy Bieńkowska pokazała jednak przypadkowo swoją mniej formalną twarz. W czasie gdy opowiadała o swojej pracy, z ramion zsunął się jej kolory szal, który minister narzuciła na letnią sukienkę i odsłonił tatuaż na ramieniu.

Co ciekawe - jak przyznała sama przyszła wicepremier w jednym z wywiadów - nie jest to jedyny tatuaż, jaki ma. Poza tym jest fanką ostrej muzyki i uwielbia tańczyć na koncertach rockowych".

Tragizm tego wydarzenia uchwyciły kamery TVN-u. TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz